Forum www.bellaedward.fora.pl Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Cytaty.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bellaedward.fora.pl Strona Główna -> Intruz
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lilyanne
Quileute



Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wichrowe Wzgórza.

PostWysłany: Czw 10:54, 19 Mar 2009    Temat postu: Cytaty.

Wypisujcie tu wasze ulubione cytaty z Intruza. :) Moich jest trochę dużo, ale... co tam.

'- Zależy ci po prostu na tym ciele - powtórzyłam.
- To nieprawda - zaprotestował. - Nie obchodzi mnie ta twarz, tylko jej wyraz. Nie obchodzi mnie ten głos, tylko to co mówisz. Nie obchodzi mnie to, jak w tym ciele wyglądasz, tylko co w nim robisz. Ty jesteś piękna'.

'- Ale ja kocham ciebie. – szepnął. – To się nie liczy?
- Oczywiście, że się liczy. I to bardzo. Nie widzisz. Ale to tylko… utwierdza mnie w mojej decyzji.
Podniósł gwałtownie powieki.
- To dla ciebie nie do zniesienia, że cię kocham? O to ci chodzi? Mogę zamilknąć, Wando. Nigdy więcej ci tego nie powiem. Możesz być z Jaredem, jeżeli tego właśnie chcesz. Ale zostań.
- Nie, Ian! – Wzięłam jego twarz w dłonie – skóra była twarda w dotyku, mocno naciągnięta na kości. – Nie. Ja… ja też cię kocham. Ja, mała srebrna glista z tyłu mojej głowy. Ale moje ciało cię nie kocha. Nie potrafi cię pokochać. W tym ciele nigdy nie będę mogła cię kochać, Ian. Czuję się przez to rozdarta. Dłużej tego nie zniosę.
Mogłaby to znieść. Ale nie zniosłabym tego, że przeze mnie cierpi.
Ponownie zamknął oczy. Gęste czarne rzęsy miał mokre od łez. Patrzyłam jak lśnią.
Zarzuciłam mu ręce na szyję i przysunęłam się, tak że zetknęliśmy się ustami.
Objął mnie mocno i przycisnął do siebie. Nasze usta stanowiły jedność, scaliły się tak, jakby już nigdy miały się nie rozdzielić, jakby rozstanie wcale nie było nieuniknione. Czułam smak naszych łez. Moich i jego.'

'- Nie. Zostawisz. Mnie. – Oczy mu świeciły; płonęły niebieskim błękitnym ogniem, jaśniej niż kiedykolwiek.
- Ian – szepnęłam. – Musisz sobie zdawać sprawę, że… nie mogę zostać. Wiem, że to rozumiesz.
- Nie! – krzyknął na mnie.
Odskoczyłam do tyłu, a wtedy Ian nagle osunął się na kolana, a potem na mnie. Oparł głowę na moim brzuchu i zacisnął mi ramiona wokół talii. Trząsł się gwałtownie, a z piersi wydobywało mu się głośne, rozpaczliwe łkanie.
- Nie, Ian, nie – prosiłam. To na co teraz patrzyłam, było o wiele gorsze niż gniew. – Proszę cię, przestań.
- Wando – jęknął.
- Ian, proszę. Nie płacz. Proszę. Tak mi przykro.'

'Nigdy nie wiesz ile czasu ci zostało.'

'- Melanie nadal opłakuje utratę Jareda. - Powiedziała oznajmującym tonem.
Kiwnęłam twierdząco głową, ledwie zdając sobie z tego sprawę.
- Ty go opłakujesz.
Zamknęłam oczy.
- Ciągle miewasz te sny?
- Co noc - wymamrotałam.
- Opowiedz mi o nich. - Jej głos był łagodny, przekonujący.
- Nie lubię do nich wracać.
- Wiem. Spróbuj. Może ci to pomoże.
- Jak? Co z tego, że ci powiem, iż widzę jego twarz za każdym razem, gdy zamykam oczy. Że budzę się i płaczę, bo nie ma go przy mnie? Że jej wspomnienia są tak silne, iż nie potrafię ich już oddzielić od moich własnych?'

'- Dlaczego? - Zapytała.
Spoglądałam jej niemo w twarz.
- Powiedziałam, że życie i miłość trwają. Ale dlaczego? Nie powinny, Już nie. No bo po co?
- Nie wiem, Lily. Naprawdę nie wiem.
- Dlaczego? - Zapytała znowu, ale nie mówiła już do mnie. Patrzyła szklistymi oczami prosto we mnie, ale nie na mnie.'

'Wiedziałam, że ludzie, gdy mają na myśli wielki smutek, mówią o "złamanym sercu". Wiedziałam też ze wspomnień Melanie, że jej samej zdarzyło się kiedyś użyć tego określenia. Zawsze jednak myślałam, że to zwykła przenośnia, utarte powiedzenie niemające żadnego pokrycia w ludzkiej fizjologii, coś jak "błękitna krew". Dlatego ból w piersi zupełnie mnie zaskoczył. Mdłości - owszem, gula w gardle - jak najbardziej, i tak, oczywiście, łzy i pieczenie w oczach. Ale to rozdzierające uczucie w piersi? Nie mogłam tego pojąć.
Zresztą czułam nie tylko, że coś rozdziera mi serce, lecz również że szarpie je i rozciąga w różne strony. Działo się tak, ponieważ Melanie także pękło serce i było to osobne doznanie, tak jakby wyrosło nam drugie serce, oddające bliźniaczość naszych umysłów. Podwójna świadomość, podwójne serce. Podwójny ból.'

'- Podaruj mi kłamstwo, Jared, powiedz mi, że chcesz, żebym została.
Tym razem nie wahał się ani chwili. Objął mnie w ciemnościach obiema rękoma i przytulił do piersi. Przycisnął mi usta do czoła, a potem przemówił. Czułam we włosach jego oddech.
Melanie wstrzymała swój. Próbowała znowu się schować, obdarować mnie wolnością na tych ostatnie kilka chwil. Może bała się słuchać tych kłamstw. Nie chciała tego pamiętać.
- Zostań, Wando. Zostań z nami. Ze mną. Nie chcę, żebyś odchodziła. Proszę. Nie potrafię sobie tego wyobrazić. Nie widzę tego. Nie wiem jak... jak... - głos mu się załamał.
Umiał świetnie kłamać. Musiał być naprawdę, naprawdę pewien niezłomności mojego postanowienia, mówiąc mi te rzeczy.'

'Próbuję odwrócić wzrok, ale trzyma mnie za podbródek i nie pozwala spojrzeć gdzie indziej. Czy on nie czuje tego żaru pomiędzy nami? Może tylko sobie ubzdurałam? Ale jak to możliwe? Czuję się, jakby pomiędzy nami było płaskie słońce - ściśnięte niczym kwiat między stronicami grubej książki i spalające papier. Czy on czuje coś innego? Coś jest nie tak?'


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ShadowGabix
Człowiek



Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubaczów

PostWysłany: Czw 15:15, 19 Mar 2009    Temat postu:

No tak, cytaty są fajne ale:
1) ktoś kto nie czytał jeszcze książki ma pecha jeśli je przeczyta
2) ktoś (czyt. np. ja x) jeśli nie ma książki na własność nie może wpisywać cytatów bo sorry ale na pamieć się ich nie uczyłam xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilyanne
Quileute



Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wichrowe Wzgórza.

PostWysłany: Czw 15:38, 19 Mar 2009    Temat postu:

ShadowGabix napisał:
No tak, cytaty są fajne ale:
1) ktoś kto nie czytał jeszcze książki ma pecha jeśli je przeczyta


Trzeba być totalnym idiotą, żeby wejść do tematu o tytule 'Cytaty' (Mówi dość wiele, nieprawdaż?) nie czytając książki. Bez urazy dla ludzi, którzy weszli. Więc nie rozumiem tego zarzutu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ShadowGabix
Człowiek



Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubaczów

PostWysłany: Czw 19:34, 19 Mar 2009    Temat postu:

cóż, znam takich idiotów, ot i cała filozofia zarzutu ;)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olcia
Moderator
Moderator



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bełchatów xD

PostWysłany: Czw 20:01, 19 Mar 2009    Temat postu:

hmm tym samym poczulam sie wyjatkowo mile
na tak w dzisiajszym dniu tylko wyzwisk mi brakowalo
ale naprawde mnie zaskoczylyscie swoja inteligencjia ze w chodzac w jakis temat mozna od razu zostac idiota na niezle tylko tak dalej a sobie narobicie przyjaciół <lol>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilyanne
Quileute



Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wichrowe Wzgórza.

PostWysłany: Czw 21:33, 19 Mar 2009    Temat postu:

Z czego wynika, że...? Łał, nie mam przyjaciół. STRASZNE.

Tak, jesteś idiotką. Weszłaś do tematu poświęconego książce, której nie czytałaś wiedząc, że znajdują się tam spoilery. Więc wybacz, ale inne określenia, owszem, przychodzą mi do głowy, lecz są równie obraźliwe. Albo nawet bardziej.

Ogólny wniosek jest taki - Jestem dwulicową
*cenzura* bez serca. Łał! Zakumpluję się z Dr Housem.

I tyle ode mnie w tym temacie, nie twórzmy offtopu.

Honey


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Honey
Administrator
Administrator



Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:21, 19 Mar 2009    Temat postu:

Dziewczyny! Natychmiast macie przestać! Takie sprawy na pw.
I proszę bez wyzwisk, to ostatnie ostrzeżenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olcia
Moderator
Moderator



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bełchatów xD

PostWysłany: Pią 7:39, 20 Mar 2009    Temat postu:

spox Martys
znasz mnie xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ShadowGabix
Człowiek



Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubaczów

PostWysłany: Pią 17:45, 20 Mar 2009    Temat postu:

Olcia napisał:
hmm tym samym poczulam sie wyjatkowo mile
na tak w dzisiajszym dniu tylko wyzwisk mi brakowalo
ale naprawde mnie zaskoczylyscie swoja inteligencjia ze w chodzac w jakis temat mozna od razu zostac idiota na niezle tylko tak dalej a sobie narobicie przyjaciół <lol>

po pierwsze: Ciebie nie znam więc nie wiem o się rzucasz, najpierw nauczyć się czytać ze zrozumieniem.
po drugie: jakie zaskoczyłyscie i jaką inteligencją?

O moich przyjaciół się nie martw, poradzę sobie.

Hmm, no to chyba tyle odemnie.

Martyna, jakie ostatnie, a gdzie było pierwsze? xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bellaedward.fora.pl Strona Główna -> Intruz Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island